piątek, 18 stycznia 2013

PEPITKA

Od dawna za mną chodziła. Cyklicznie co 10 lat moda ta odnawia się. Sięgając pamięcią do szafy mojej babci a także mojej mamy, z biegiem lat znalazła się także w mojej garderobie. Wzór ten jest bardzo unikalny, nie potrzebuje wielu dodatków. W każdej stylizacji jest głównym elementem skupiającym na sobie największą uwagę. Czy pepitka przemawia do Was tak jak do mnie? 












PŁASZCZ  -  SH  |  SPÓDNICA  -  H&M  |  KOSZULA  -  GAP  |  NASZYJNIK  -  KAPPHAL  |  KAPELUSZ  -  NN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz